Bag om Dwanaście
Bohaterem powiesci jest mezczyzna obsesyjnie pragnacy milosci. Wina za swoje niepowodzenia i nieudane zycie obarcza kolejne partnerki, od ktorych oczekuje wiecej, niz sam im daje. A daje wylacznie rozkosz. Na poczatku postrzegamy go jako normalnego mezczyzne o sporych potrzebach seksualnych. Poszukuje wciaz nowych doznan, realizuje odwazne fantazje, ktorych glownymi postaciami zawsze sa kobiety. Czerpie pelnymi garsciami z erotycznej sfery zycia. Z czasem okazuje sie, ze przestaje kontrolowac oganiajaca go rzeczywistosc, a obsesyjne poszukiwanie niespelnionego uczucia przejmuje nad nim kontrole. Staje sie grozny nie tylko dla swoich kobiet, ale przede wszystkim dla siebie. Ksiazka jest kontrowersyjna, najdelikatniej mowiac nieprzyzwoita i bulwersujaca. Zarowno w tresci, jak i w formie. Wulgaryzmy w takiej liczbie moga wydawac sie trudne do zniesienia. Jednak autor zadal sobie trud i seks opisuje tak realnie, jak tylko pozwala na to polski jezyk. Ostre sceny erotyczne przedstawione sa przy uzyciu mnostwa slow uznawanych za nieprzyzwoite, ale czy mozna to zrobic inaczej, nie ocierajac sie o egzaltacje? Grossman nie uznaje tu kompromisow ani polsrodkow. "Dwanascie" to powiesc jedyna w swoim rodzaju - odwazna do bolu, a jednoczesnie lekka, miejscami dowcipna, nie pozbawiona absurdalnego humoru. Niektorzy zapewne zalicza ja do pornografii. Jednak zakonczenie, niezwykle zaskakujace, a takze sposob narracji w finalowych scenach stawiaja ja na polce znacznie wyzszej niz tylko dobre, ociekajace seksem opowiadania erotyczne. Taka skandalizujaca ksiazka pojawia sie chyba po raz pierwszy w polskiej literaturze.
Vis mere