Bag om Historia pewnego rękopisu – opowiadanie erotyczne BDSM
„Tego dnia po raz pierwszy przyśniła mu się Fabryka Poziomek. Czerwone, barokowe ściany budynku, skórzane pasy w pokoju, który określiła nazwą „Porzeczkowy", olbrzymie łóżko z leżącym na nim mężczyzną imieniem Lis. Oraz ona, główna bohaterka książki, bohaterka, która wybiła go z rytmu, która weszła w jego sen i patrzyła na niego parą zielonych oczu. Miała ciemne, krótkie włosy, usta czerwone, a drobne zęby białe. Szedł za nią posłusznie, mijając pokoje, do których nie mógł zajrzeć. Jej czerwona spódnica falowała lekko, na nagich plecach miała setki piór, z których większość była czarna, a niektóre płonęły. W tej sali, w tym śnie, wydawało się, że gdy szła, pióra się gubiły, że odpadały i
odlatywały, niektóre połamane, inne spopielone. Zatrzymała się w końcu przy dużych, drewnianych drzwiach. Wiedział, co jest za nimi, czytał o tym. Otworzyła je i spojrzała na niego. Jej piersi były nagie, w sutkach miała kolczyki, dwa ładne, dekoracyjne półksiężyce z czarnymi kamieniami.
– Stchórzysz? – zapytała."
Rękopis znaleziony w taksówce; rękopis opisujący miejsce, w którym wszelkie fantazje są dozwolone. Przewodniczką po miejscu jest kobieta, narratorka. „Historia Fabryki Poziomek" to swoisty przewodnik po świecie BDSM, po pragnieniach, po pożądaniu. Czy miejsce to istnieje naprawdę? I czy autorka książki zgodzi się wprowadzić mężczyznę w świat, w którym ból miesza się z przyjemnością, a na karę trzeba sobie zasłużyć?
Catrina Curant to pseudonim artystyczny polskiej pisarki. Eksperymentowanie w łóżku, szukanie nowych doznań i odkrywanie swojej natury jest dla niej czymś naturalnym. Pisuje felietony na portalu erotycznym, odwiedza lokale swingerskie i bywa na pokazach BDSM. Fascynuje ją japońska sztuka Shibari, a w swoich tekstach stara się łączyć mistycyzm z erotyką i naturalnym ludzkim dążeniem do spełniania pragnień. Nie uznaje tematów tabu, a seksualność człowieka jest pasją jej życia.
Vis mere